Długi w spadku – jak ich uniknąć?

Długi w spadku – jak ich uniknąć? Spadek po bliskiej osobie zwykle kojarzy się z majątkiem – starymi obrazami, domem w górach, papierami wartościowymi. Niestety często oznacza on poważne kłopoty. Dziedziczeniu podlegają bowiem nie tylko dobra majątkowe, lecz także długi. Jak ustrzec się przed takimi przykrymi niespodziankami? Po pierwsze należy pamiętać, że długi w spadku nabywamy w chwili śmierci osoby bliskiej. Jest to niezależne od tego czy dzieje się to na podstawie przepisów kodeksu cywilnego o dziedziczeniu ustawowym (art. 922 i nast. k.c.) czy też na mocy testamentu (art. 924 k.c. i 925 k.c.). Prawo daje nam jednak czas do namysłu. W ciągu 6 miesięcy po śmierci spadkodawcy, należy podjąć decyzję czy spadek przyjąć bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (tzw. przyjęcie proste) czy odrzucić. Istnieje także trzecia droga, a mianowicie przyjęcie spadku z ograniczeniem odpowiedzialności za długi spadkowe (tzw. przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza). W przypadku przyjęcia prostego spadkobierca odpowiada za długi całym swoim majątkiem, odwrotnie niż w przypadku przyjęcia z dobrodziejstwem inwentarza, gdzie odpowiedzialność spadkobiercy za długi spadkowe ograniczona jest tylko do wysokości wartości spadku.[signinlocker] Jeśli zdecydujemy się spadek odrzucić, przejdzie on automatycznie na dalszych spadkobierców. Jeżeli więc one również chcą uniknąć dziedziczenia długów po zmarłym, to powinny także odrzucić spadek. Chcąc zrzec się spadku na przykład z uwagi na wysokie zadłużenie, możemy również zadbać o to odpowiednio wcześniej – najlepiej jeszcze za życia spadkodawcy. Należy zrobić to poprzez zawarcie umowy zrzeczenia się dziedziczenia w formie aktu notarialnego. Warto pamiętać, że zrzeczenie się obejmie dzieci spadkobiorcy, chyba że z treści umowy wynika co innego. Dla własnego dobra należy interesować się losami nie tylko najbliższej, ale i dalszej rodziny. Jeśli spadek, na przykład po bracie dziadka, zostanie odrzucony, może się szybko okazać, że długi przechodzą na nas. Jeżeli było się nieświadomym śmierci bliskiego albo faktu, iż krewni zrzekli się spadku, twój półroczny termin zaczyna biec w momencie, gdy wiadomość do ciebie dotarła. Trzeba jednak udowodnić swój brak wiedzy przed sądem. Odsetki od długu naliczane są ciągle, nawet po śmierci dłużnika. Dobrze jest więc zwrócić się do wierzyciela z wnioskiem o umorzenie części długu czy rozłożenia go na raty. [/signinlocker]

Komentarze