Jak nie dać się oszukać bankom i mądrze wybrać kredyt

Jak nie dać się oszukać bankom i mądrze wybrać kredyt „Zastaw się, a postaw się” nie jest najlepszą dewizą, jeśli chodzi o branie kredytów gotówkowych. Aby nie dać się oszukać, przed wzięciem pożyczki na wakacyjny wyjazd, wesele lub zakup sprzętu RTV warto porównać oferty wielu banków i instytucji pozabankowych. Kredyt gotówkowy to kredyt udzielany w gotówce na dowolny cel. Trzeba brać go świadomie, dlatego właśnie przed podjęciem decyzji należy zastanowić się samemu czy damy radę go spłacać. Powinno się znaleźć odpowiedź na dwa pytania: czy mam stałe zarobki i czy nie mam za dużo zobowiązań, tak aby na moim koncie pozostawały wolne środki. Oczywiście łatwiej jest spłacać nawet po 500 zł miesięcznie, niż odłożyć 5000 zł więc jeśli tylko możemy pozytywnie odpowiedzieć na oba pytania, możemy spokojnie udać się po kredyt.
Zalegasz z ratami?
Masz problemy
finansowe?
SPRAWDŹ WIĘCEJ
Zanim zdecydujemy się na konkretny kredyt warto sprawdzić wiarygodność firmy, z którą planujemy podpisać umowę. Warto zacząć od banków, gdyż są one objęte nadzorem państwowym. W związku z tym są nieco bezpieczniejsze dla kredytobiorców.[signinlocker] Listę podmiotów objętych nadzorem finansowym można znaleźć na stronie: www.knf.gov.pl. Kredyty gotówkowe są droższe od kredytów zabezpieczonych dlatego, że są dla banku obarczone większym ryzykiem kredytowym. Aczkolwiek warto szukać promocji, porównywać oferty w Internecie (np. w porównywarkach finansowych takich jak www.confronter.pl), pytać w bankach. Kiedyś za kredyt gotówkowy musieliśmy zapłacić ok. 20% rocznie (nie licząc kosztów prowizji za jego wypłatę), w tej chwili korzystając z różnego rodzaju promocji możemy zapłacić 10-12% w skali roku. Jest to na tyle rozsądne oprocentowanie, że większość ludzi może sobie na nie pozwolić. Przed wyborem konkretnej oferty obowiązkowo trzeba sprawdzić jaka jest całkowita kwota do zapłaty. Każdy podmiot udzielający pożyczki zobowiązany jest do poinformowania o wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania pożyczki.
Słowniczek RRSO – (Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania) stopa procentowa wyliczona na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim. Pozwala na porównanie ofert banków. Zawiera oprócz oprocentowania, wszystkie koszty kredytu. Prowizja – wynagrodzenie za zawarcie umowy na rzecz kredytodawcy. Ustalana w procentach od wartości transakcji. Całkowity koszt kredytu – to wszelkie koszty (np. prowizje, opłaty, oprocentowanie, koszty notariusza), jakie w związku z kredytem zobowiązany jest zapłacić konsument Całkowita kwota do zapłaty – suma całkowitego kosztu kredytu oraz kwoty kredytu – wartość, która najlepiej pokazuje ile tak naprawdę musimy oddać wierzycielowi z racji zaciągania kredytu Marża – stosunek zysku ze sprzedaży do ceny sprzedaży.
Do całkowitego kosztu pożyczki powinno się wliczać nie tylko oprocentowanie, ale także prowizję, marżę i tym podobne opłaty. Wśród nietypowych opłat (jednakże niewliczanych do całkowitego kosztu kredytu) wymienić można opłatę za pomyłki (20 zł za podanie błędnych danych przy przelewie) czy opłatę od rozpatrzenia wniosku o restrukturyzację (w niektórych bankach wynosi ona 1%). Coraz częściej zaciągając kredyt banki wymagają od nas ubezpieczenia kredytu. Ubezpieczenie takie zwykle nie jest obowiązkowe, ale odmawiając musimy się liczyć z tym, iż bank zażąda innego zabezpieczenia, zaproponuje dużo gorsze warunki, a nawet odmówi nam udzielenia kredytu. Jeśli zależy nam na obniżeniu kosztu kredytu możemy spróbować nabyć ubezpieczenie z zewnątrz. Polisę powinniśmy jednak zawsze przyjmować jako zabezpieczenie spłaty kredytu. Takie ubezpieczenie zapewnia ochronę zarówno bankowi, jak i nam jako kredytobiorcom. W razie nieszczęśliwego wypadku lub śmierci mamy duża szansę, że kredyt zostanie spłacony właśnie z polisy. W przypadku gdy po wyzerowaniu kredytu, zostaną jeszcze pieniądze z ubezpieczenia, wówczas co do zasady rodzina otrzymuje te środki. Przed podpisaniem umowy kredytowej trzeba uważnie przeczytać umowę. Jeżeli cokolwiek budzi nasze wątpliwości, nie bójmy się pytać. Jeśli czegoś nie zrozumiemy lepiej nie podpisywać umowy, bo ryzyko związane z takim podpisem jest olbrzymie. Zasady bezpiecznego zaciągania kredytu[/signinlocker]

Komentarze