W dzisiejszych czasach na intercyzę w małżeństwie decyduje się coraz więcej osób. Oznacza to co najmniej tyle, że bezpieczeństwo finansowe jest dużo ważniejsze niż cała otoczka romantyzmu, jaka roztacza się wokół pięknych ceremonii ślubnych. Czy słusznie?
Intercyzę, czyli inaczej mówiąc rozdzielność majątkową, można zawrzeć na mocy umowy bądź pod przymusem. Przymus stosuje się jednak tylko w wyjątkowych sytuacjach, popartych solidnymi argumentami i na mocy orzeczenia sądu. Z reguły młode pary od razu po zawarciu małżeństwa decydują się na umowną rozdzielność majątkową, aby uniknąć ewentualnych problemów finansowych. Intercyza polega na sporządzeniu aktu notarialnego, który ustanawia jedną z dwóch opcji: rozdzielność majątkową zwykłą bądź rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków. W ten sposób każdy z małżonków posiada swój własny majątek, do którego wlicza się zarówno dorobek bieżący jak i dorobek sprzed zawarcia małżeństwa.
Proces zawierania intercyzy wszczynany jest po spełnieniu trzech aspektów: przedstawieniu aktu małżeństwa, pełnej zdolności do czynności prawnych obu stron, a także zgodności stron co do decyzji o podjęciu rozdzielności majątkowej. Następuje wtedy zawarcie umowy, którą zawsze można zmienić lub rozwiązać, za zgodą obu stron. Po podpisaniu umowy o intercyzie każdy z małżonków samodzielnie rozmnaża swój majątek i zarządza nim wedle własnego uznania. Nie ma konieczności przedstawiania stanu majątku bądź zobowiązań drugiemu małżonkowi. W przypadku gdy rozdzielność majątkowa nastąpiła w trakcie trwania małżeństwa, a małżonkowie wspólnymi siłami dorobili się wcześniej pewnej sumy pieniędzy, majątek ten wchodzi w tzw. współwłasność ułamkową. Jest to ich jedyna wspólność majątkowa, ponieważ po podpisaniu intercyzy przechodzą na dwa odrębne majątki, nad którymi każdy ma osobną władzę.
Intercyza w przypadku małżeństwa dwóch osób, które zarabiają porównywalne pieniądze jest dużo bardziej skuteczna niż w przypadku, gdy jeden z małżonków nie ma własnych dochodów. Wtedy w momencie rozstania jest on poszkodowany finansowo i może mieć problemy.[signinlocker] Problemy pojawiają się również wtedy, gdy intercyza nie zostanie zawarta a poszkodowaną osobą jest zarabiający współmałżonek. Najdroższe rozwody na świecie, o których było głośno, to rozwody gwiazd takich jak Michael Jordan i jego żona Juanita Jordan, która po rozstaniu otrzymała 168 milionów dolarów lub Steven Spielberg i i Amy Irving, którzy co prawda podpisali intercyzę, jednakże została ona unieważniona z powodu braku autentyczności i podpisu prawnika. Ta kosztowna nieuwaga pozbawiła reżysera 100 milionów dolarów na rzecz byłej żony. Warto zatem dobrze zastanowić się nad rozdzielnością majątkową, by nie popełnić błędu i nie żałować swojej decyzji oraz w razie potrzeby udać się z tym do prawnika.
O intercyzie można mówić, iż jest mało romantyczna, jednak na pewno jest skuteczna. Pozwala małżonkom cieszyć się wspólnym szczęściem, a zarazem nie przejmować, że w razie nieporozumienia i rozstania pojawią się finansowe problemy i sądowe walki o pieniądze. Wybór należy do każdego z osobna, najczęściej jednak małżeństwa wybierają rozdzielność majątkową.[/signinlocker]Intercyza w małżeństwie – mało romantyczna, ale skuteczna
W dzisiejszych czasach na intercyzę w małżeństwie decyduje się coraz więcej osób. Oznacza to co najmniej tyle, że bezpieczeństwo finansowe jest dużo ważniejsze niż cała otoczka romantyzmu, jaka roztacza się wokół pięknych ceremonii ślubnych. Czy słusznie?
Intercyzę, czyli inaczej mówiąc rozdzielność majątkową, można zawrzeć na mocy umowy bądź pod przymusem. Przymus stosuje się jednak tylko w wyjątkowych sytuacjach, popartych solidnymi argumentami i na mocy orzeczenia sądu. Z reguły młode pary od razu po zawarciu małżeństwa decydują się na umowną rozdzielność majątkową, aby uniknąć ewentualnych problemów finansowych. Intercyza polega na sporządzeniu aktu notarialnego, który ustanawia jedną z dwóch opcji: rozdzielność majątkową zwykłą bądź rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków. W ten sposób każdy z małżonków posiada swój własny majątek, do którego wlicza się zarówno dorobek bieżący jak i dorobek sprzed zawarcia małżeństwa.
Proces zawierania intercyzy wszczynany jest po spełnieniu trzech aspektów: przedstawieniu aktu małżeństwa, pełnej zdolności do czynności prawnych obu stron, a także zgodności stron co do decyzji o podjęciu rozdzielności majątkowej. Następuje wtedy zawarcie umowy, którą zawsze można zmienić lub rozwiązać, za zgodą obu stron. Po podpisaniu umowy o intercyzie każdy z małżonków samodzielnie rozmnaża swój majątek i zarządza nim wedle własnego uznania. Nie ma konieczności przedstawiania stanu majątku bądź zobowiązań drugiemu małżonkowi. W przypadku gdy rozdzielność majątkowa nastąpiła w trakcie trwania małżeństwa, a małżonkowie wspólnymi siłami dorobili się wcześniej pewnej sumy pieniędzy, majątek ten wchodzi w tzw. współwłasność ułamkową. Jest to ich jedyna wspólność majątkowa, ponieważ po podpisaniu intercyzy przechodzą na dwa odrębne majątki, nad którymi każdy ma osobną władzę.
Intercyza w przypadku małżeństwa dwóch osób, które zarabiają porównywalne pieniądze jest dużo bardziej skuteczna niż w przypadku, gdy jeden z małżonków nie ma własnych dochodów. Wtedy w momencie rozstania jest on poszkodowany finansowo i może mieć problemy.[signinlocker] Problemy pojawiają się również wtedy, gdy intercyza nie zostanie zawarta a poszkodowaną osobą jest zarabiający współmałżonek. Najdroższe rozwody na świecie, o których było głośno, to rozwody gwiazd takich jak Michael Jordan i jego żona Juanita Jordan, która po rozstaniu otrzymała 168 milionów dolarów lub Steven Spielberg i i Amy Irving, którzy co prawda podpisali intercyzę, jednakże została ona unieważniona z powodu braku autentyczności i podpisu prawnika. Ta kosztowna nieuwaga pozbawiła reżysera 100 milionów dolarów na rzecz byłej żony. Warto zatem dobrze zastanowić się nad rozdzielnością majątkową, by nie popełnić błędu i nie żałować swojej decyzji oraz w razie potrzeby udać się z tym do prawnika.
O intercyzie można mówić, iż jest mało romantyczna, jednak na pewno jest skuteczna. Pozwala małżonkom cieszyć się wspólnym szczęściem, a zarazem nie przejmować, że w razie nieporozumienia i rozstania pojawią się finansowe problemy i sądowe walki o pieniądze. Wybór należy do każdego z osobna, najczęściej jednak małżeństwa wybierają rozdzielność majątkową.[/signinlocker]
