Polisolokata jak gwóźdź do trumny

Polisolokata jak gwóźdź do trumny Miał być zarobek, a są straty. Towarzystwa ubezpieczeniowe i banki ochoczo proponowały swoim klientom wspaniały produkt, czyli polisolokaty. Konsumenci uwierzyli, że na tym zarobią i będą mieli spokojną emeryturę bez martwienia się o brak pieniędzy na życie i przyjemności…

Czym jest polisolokata?

Jest to połączenie dwóch produktów, czyli polisy ubezpieczeniowej wraz z lokatą bankową. Wielu klientów banku wolało wybrać właśnie ten produkt, m.in. ze względu na możliwość ominięcia podatku tzw. belki (19-procentowy podatek odprowadzany od zysków kapitałowych). W tym miejscu zaznaczamy, że istniały dwa rodzaje polisolokat. W pierwszej osoba ubezpieczona płaciła składkę miesięczną bądź kwartalną, w drugiej zaś roczną.

Tytułowy gwóźdź

Tym którzy zdecydowali się skorzystać gwarantowano – głównie – wysokie zyski, nie wspominając nic o ryzyku inwestycji oraz o ogromnych kosztach związanych z zarządzaniem, czy o opłatach likwidacyjnych.
Zalegasz z ratami?
Masz problemy
finansowe?
SPRAWDŹ WIĘCEJ
Największym ciosem dla każdego kto zdecydował się na polisolokatę były przede wszystkim sprytnie zakamuflowane w umowie dodatkowe opłaty. Przedwczesne zerwanie umowy groziło ogromną utratą zgromadzonych oszczędności. Umowy te były umowami bezterminowymi, a opłaty za wykup pobierano w pierwszych latach trwania ubezpieczenia. Każdy, kto decydował się wycofać swoje oszczędności ulokowane w polisolokacie po roku musiał liczyć się ze stratą kilkudziesięciu procent ulokowanych oszczędności. Największym problemem w tym wszystkim była opłata likwidacyjna – UOKiK uznało ją jako klauzulę abuzywną. [signinlocker] Tegoroczny Raport Rzecznika Finansowego stwierdza, że ubezpieczenia z UFK (Ubezpieczonym Funduszem Kapitałowym) nie dawały klientom banków i towarzystw ubezpieczeniowych szans na zarobek. Uznano również, że poziom skomplikowania tych ubezpieczeń był tak wysoki, że nie powinny być one oferowane konsumentowi, a zyski i tak pochłaniane były przez dodatkowe, liczne opłaty. Jak odzyskać pieniądze? Wielu próbuje swoich sił w pozwach grupowych. Można próbować również indywidualnie, lecz nie obejdzie się bez pomocy prawników. Umowy różnią się drobnymi szczegółami, a sądy interpretują je na różne sposoby. Dlatego jeśli chcesz odzyskać pieniądze z polisolokaty, to warto skorzystać z pomocy prawnej. Skontaktuj się z nami jeszcze dziś, a nasi prawnicy zajmą się Twoją sytuacją i pomogą w walce o Twoje prawa.

K.P. [/signinlocker]

Komentarze