Dziś często i chętnie korzystamy z płatności metodą zbliżeniową. Jest wygodna i… to jej jedyny atut – wygoda. Nie trzeba wkładać karty do terminala i wpisywać kodu PIN, wystarczy zbliżyć i zapłacone! Jak wiemy, wszystko, co staje się coraz wygodniejsze w obsłudze, niekoniecznie jest bezpieczne. Nie inaczej jest z płatnościami zbliżeniowymi.
Wygoda ponad bezpieczeństwo?
Jak podaje znana wszystkim wielka encyklopedia, pierwsza karta została wprowadzona już pod koniec lat pięćdziesiątych. Powodem stworzenia takiego środka płatności była chęć wdrożenia uniwersalnego systemu płatności bezgotówkowych. W dzisiejszych czasach żyjemy w pośpiechu, pracujemy i wydajemy pieniądze – również w pośpiechu. Postanowiono więc ułatwić nasze życie nieco bardziej i wprowadzono płatności zbliżeniowe, które dosyć mocno wypierają płatności poprzez przeciągnięcie kartą paskiem magnetycznym przez czytnik. Wcześniej wspomniałem, że bezpieczeństwo niekoniecznie idzie w parze z wygodą – rzeczywiście tak jest, ale nie do końca. Płatności bez wpisywania kodu PIN możemy dokonać do 50 zł, powyżej tej kwoty zostaniemy poproszeni o jego wprowadzenie. Niewielkie to pocieszenie, gdy zgubimy kartę i nie zablokujemy jej w odpowiednim czasie. Może wydać się to dziecinne i z logicznego punktu widzenia oczywiste, ale należy pamiętać, by trzymać kartę w bezpiecznych miejscach, a najlepiej w portfelu bądź z innymi ważnymi dokumentami, o których zawsze pamiętamy.Poniżej kilka zasad, których warto przestrzegać, aby chronić swoje pieniądze:
[signinlocker] – Nie udostępniaj PIN-u innym osobom – tak, nawet najbliższym, – nie zapisuj go na kartkach (łatwo je zgubić!), – nie kładź karty w widocznych miejscach, np. na stoliku w kawiarni lub w hotelowej recepcji – z roztargnienia możesz o niej zapomnieć! (zdarza się nawet najostrożniejszym), – jeśli jesteś zapominalskim – wyłącz opcję płatności zbliżeniowej. Zmniejszysz wtedy ryzyko, że ktoś zapłaci Twoją kartą za zakupy, gdy ją zgubisz, – zapisz w telefonie numer infolinii Twojego banku abyś w sytuacji awaryjnej mógł zadzwonić i zastrzec kartę, – w bankowości elektronicznej w swoim profilu ustal trudne hasło, najlepiej maskowane (3D Secure) oraz weryfikację dwuetapową, tzn. po wpisaniu hasła będziesz musiał wprowadzić kod potwierdzający z wiadomości SMS, by udowodnić, że to Ty logujesz się na swoje konto. Są to rzeczy oczywiste, a często ignorowane przez wielu. Dziś bardzo łatwo o zgubienie karty. To tak, jakbyśmy położyli całą swoją zgromadzoną gotówkę na stole w publicznym miejscu i odeszli. Zagrożenia czyhają na nasz portfel również w sieci, zatem zapraszamy do lektury artykułu „Finansowe pułapki: Zakupy w sieci”, który jest ściśle związany z dzisiejszym tematem.Masz problem z odzyskaniem ukradzionych pieniędzy i nie wiesz co zrobić? Zgłoś się do nas! Nasi prawnicy z pewnością doradzą Ci, co należy zrobić w tej sytuacji.
K.P. [/signinlocker]